poniedziałek, 20 stycznia 2014

Tydzień montażowy

Kilkukrotne obejrzenie materiałów tuż przed montażem, utwierdziło mnie w przekonaniu, że czegoś brakuje. Przygotowując reklamówkę warsztatów dla zespołu, dokręciłem wiele ujęć tańca w grupie. Zestawienie ich z wypowiedzią głównej bohaterki przyniosło zdecydowanie lepszy efekt, niż pokazanie umiejętności jednej tancerki. Na miejscu mojej bohaterki mogło znaleźć się wiele innych, tańczących równie wspaniale i odczuwających dokładnie to samo. Trzeba zatem zadumać się nad umiejętnościami Gosi, ale także docenić wysiłek każdego tancerza.



Problemy ze światłem podczas realizacji i niepisany kodeks wobec ćwiczących wymusił specyficzny montaż. Te niepisane zasady to między innymi zakaz zasłaniania tancerzowi lustra, zachowanie absolutnej ciszy by nie wybić go z rytmu czy brak możliwości ograniczania strefy ruchu (by zmieścił się on w kadrze).